wtorek, 11 czerwca 2013

Uzupełnienie

Aneta Stodolna (jeszcze) nie jest profesorem. Ale praca (już trzecia) wyszła pod jej nazwiskiem. Zaszła na blog Einego, przedstawiła się grzecznie, podziękowała za zainteresowanie. Starzy doświadczeni fizycy, co zęby zjedli w amerykańskich instytutach badawczych, gratulują z zachwytem – taka praca to "tour-de-force"(?) , nec plus ultra, lepiej nie można. P. Aneta pisze:
" Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości potwierdzam, że jestem z krwi i kości Polką. Tytułu profesora nie posiadam,a jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to pod koniec tego roku otrzymam tytuł doktora. Jak ktoś słusznie zauważył, ukończyłam Politechnikę Gdańska w 2008 roku na wydziale Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej pod panieńskim nazwiskiem Smółkowska. Pracę magisterską napisałam we współpracy z Instytutem Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie, stąd też artykuł na temat stanów yrastowych. Od 2009 roku pracuję w Amolfie w Amsterdamie jako doktorantka. Moim promotorem jest prof. Marc Vrakking - wspaniały człowiek i genialny fizyk, który od 2 lat jest dyrektorem Instytutu Maxa Borna w Berlinie. "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz