środa, 27 lutego 2013

Pies


Towarzyszy ludziom chyba od 10 ooo lat. Dawniej pracował: pomagał w polowaniu, pilnował bydła czy domu. Dziś jest najważniejszym zwierzęciem do towarzystwa.
Daje nam emocje. Jego miłość do nas jest absolutna, za samo istnienie, bez zastrzeżeń. Jest członkiem rodziny, bez praw, ale jego wkład emocjonalny jest znaczny.  Ratuje przed samotnością: jest ostatnim przyjacielem starszej samotnej pani i starszego mężczyzny, najlepszym przyjacielem małego chłopca. A w naszej kulturze coraz więcej ludzi samotnych, czy to małe dzieci czy duzi dorośli.
Zmusza nas do wyjścia z domu co kilka godzin, poruszenia się, zaczerpnięcia powietrza, zamiany kilku słów z właścicielami innych piesków. Zmusza nas do opieki nad nim – a dla osób starych i samotnych jest to często ostatni pretekst do życia.
Jesteśmy starzejącą się cywilizacją.
W rodzinie – łączy emocjonalnie wszystkich członków. Każdy dzięki niemu wymieni i z innymi choć kilka słów i gestów. Uczy nas okazywać sobie pozytywne emocje: radość z powrotu do domu, ze spaceru, z natychmiastowych przyjemności. Pies żyje w TERAZ, nie pamięta uraz i cieszy się życiem. I nas tego uczy.
Biedne emocjonalnie dzieci, które nie miały nawet pieska.
27/2/13

wtorek, 12 lutego 2013

Andrzej Samson


Ciekawe książki na scriptb.pl na i na chomikuj.pl  - ściągam Andrzeja Samsona, bo mi się zgadało i google podają, że więcej napisał niż to, na co tylko rzuciłam okiem będąc w Polsce – i zostało jak najlepsze wrażenie. Inteligentny, zaskakująco niezależnie myślący, warto poczytać więcej.
Książka wyszła u Santorskiego (nie kupię) ale znajduję na necie – ktoś wrzucił na chomikuj.  Download poniżej 500 kB, drobnostka. Ale teraz: co to za format? .MOBI i .epub ? Pierwsze widzę. Doinformowuję się na  http://www.solvusoft.com/fr/file-extensions/file-extension-mobi/ : do e-booków. Ale czym to otworzyć? Każą ściągnąć coś, oczyścić registry, a teraz im zapłacić!  A won z tym! Mam Glary, który jest wystarczająco dobry, i za darmo.
No ale znalazłam, download FileVievPro (to juz w MB) ale w kilka minut sie ściąga. Formatu .MOBI nie bierze, ale przynajmniej otworzyło .epub.  Tylko to wersja Demo – otwiera pierwsze 200 charakterów. teraz proszą żeby się zarejestrować. W zamian obiecują otwarcie 150 różnych formatów.
Przeczytałam ok. 1700 linii tekstu – ale to jeszcze nie całość.
Wobec tego się zarejestruję.
(Ale teraz trzeba ubrać się i wyjść z pieskiem, bo już dwa razy prosił... "Idź wyjszczać psy" mówił El. W windzie i w holu od paru dni pełno policji, po południu nawet policyjny wilczur w kagańcu. Nasza na jego widok zaczęła piszczeć, lecz on, doskonale wytresowany, nawet nie drgnął.  Bo kilka dni temu przed blokiem spłonął samochód – a ładny, nowy – mówi Gérard. Parkował przed bramą wjazdową. Gdy wyszłam z psem, już był tylko spalony asfalt, co brudził w holu i się roznosił aż do mieszkania. A po dwóch dniach spłonął drugi, przed drugim wejściem, też w nocy,i rano znowu brudny asfalt. - Porachunki dealerów – mówi Gérard i chyba ma rację. Ostatnie tygodnie gdy wyprowadzałam pieska wieczorem, hall był okupowany przez arabską młodzież czekającą na dostawę. Teraz, oprócz policji, nikogo. )
Jest w książce Samsona fragment o psychoterapeutach, co chcę przekleić na forum Aspergera – i nie bierze na mysz!  Pisze, że mam wersję Demo, bez opcji druku czy edycji i prosi o rejestrację. No to klikam.
I co mi wypada? Zapłać! I jeszcze niby zniżka, bo zamiast przekreślonych 30 € mam zniżkę na 15 € a za to dostaję to FileVievPro (co niby 150 formatów otwiera) i ten czyściciel registrów, co obejrzałam i wyrzuciłam.
Co zrobić? Zrzutem ekranu dostanę obrazek nie tekst. Dużo tego nie ma, mogę przepisać ręcznie.. Ale jeśli tekstu w oryginale jest więcej? Bo książka nie ma zakończenia.
Jeszcze się namyślę.

 Andrzej Samson – "Miska szklanych kulek"

..."Psychoterapeuta w potocznym wyobrażeniu to ktoś łączący w sobie cechy czarownika, księdza i dobrotliwego mędrca , ktoś, kto wie, jak żyć, pomaga uporać się z własnym sumieniem oraz potrafi wygnać z duszy demony lęku, smutku i złości. Ludzie sądzą też, że psychoterapeuta nie kłóci się z żoną, nie wrzeszczy na dziecko, nie zdarzają mu się bezsenne noce z powodu natłoku czarnych myśli, nie boi się szefa, nie ma "skoków w bok", nie narzeka na brak pieniędzy i w ogóle wiedzie wzorowo poukładane życie. Być może zdarzają się i tacy, ale ja ich nie spotkałem. Wręcz odwrotnie. Wśród psychoterapeutów jest wyjątkowo dużo rozmaitych świrów i odmieńców, którzy idą na psychologię lub wybierają psychiatrię na medycynie, bo spodziewają się tam znaleźć sposób na własne problemy. W pewnym sensie ja też do nich należałem, z moim wiecznym niepokojem umysłowym, chociaż na psychologię poszedłem głównie dlatego, że wśród egzaminów wstępnych na ten kierunek nie było matematyki. Zdecydowana większość moich kolegów po fachu to rozwodnicy, mający kłopoty ze swoimi aktualnymi i byłymi żonami, kochankami, pieniędzmi, mieszkaniami oraz setkami temu podobnych rzeczy. Ja też je miałem. "... 

Mchy i porosty.


Ich czas, ich nisza czasowa. Ledwo śnieg stopniał, jeszcze temperatura wokół zera, a one właśnie rosną, kwitną (czy co tam jest tego odpowiednikiem, bo te stare pierwotne rośliny jeszcze nie wykształciły kwiatów, powiedzmy ze wypuszczają zarodniki). Każdy omszony kamień, każdy pień drzewa, każda złamana zbutwiała gałązka jest pokryta kolorowym świeżutkim porostem. W wilgotnym powietrzu rosną na potęgę, i ileż tam gatunków! 

piątek, 1 lutego 2013

Rusztowanie


Wróciłam. Dana wróciła do siebie, więc i ja na własne śmiecie. Gorący prysznic! I nazajutrz drugi,  bo tam za bardzo nie korzystałam z lodowatej łazienki. Dzień przespany z aspiryną i noc spędzona na kompie i znowu zaczynam czuć się dobrze. Teraz bedę uważać i unikać domów gdzie zimno albo gdzie nie wolno swobodnie zapalić. A u mnie cieplutko i znowu chodzimy boso i tylko w podkoszulkach.
Potem śnieg zaraz stopniał i zrobił się dzień idealny na wiosenne mycie okien. Potem miałam parę dni nerwów, bo trzeba było w Polsce zapłacić podatki.
A teraz moje szczęście chce mieć rusztowanie.
Dziwne życzenie. (Skąd ja mu je wezmę?) Ma być 80 m², wysokość 8 m, kupione lub wynajęte na min 2 tygodnie i poniżej 1500 euro. Dawniej to podobno można było byle co, ale teraz są ścisłe normy. Więc od razu nieliczne firmy chcą za nie oczy z głowy a wynajęcie na miesiąc to nieraz drożej niż kupno. Może gdzieś z przeceny? Może w częściach?  Nie wiem jeszcze. Mam wolny czas, mam kompa, mam poszukać.
Może zapytać kogoś? Może Jean-Luc?