niedziela, 17 marca 2013

Rupert Sheldrake


Prezentacja książki "Nauka – wyzwolenie z dogmatów" (wykład Ruperta Sheldrake'a w Temenos Academy, 6 luty 2012 http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_eIGzoOJeCo ).
(Tłumaczenia dokonał autor strony http://rupertsheldrake.wordpress.com/ )

Iluzja nauki to przekonanie, że nauka zasadniczo rozumie już rzeczywistość a do uzupełnienia pozostały jedynie szczegóły.
We współczesnej nauce istnieje konflikt pomiędzy ideałami naukowego dociekania takimi jak: swobodne zadawanie pytań, kwestionowanie dogmatów, sceptycyzm, dowody empiryczne itd. a tzw naukowym światopoglądem, który w gruncie rzeczy jest materialistyczną filozofią i który zdominował naukę instytucjonalną od końca XIX wieku.
Materialistyczna ideologia i światopogląd  i tworzone w ich ramach założenia są w środowisku naukowym przyjmowane jako oczywiste. Jednak nie dowiadujesz się o nich oficjalnie, gdyż nikt nie mówi studentom: takie są nasze założenia a to są zebrane dowody. To jest dorozumiane, absorbowane w procesie intelektualnej osmozy. Wśród kolejnych pokoleń, prawie każdy kto ma stopień naukowy lub maturę [akceptuje] podstawowe założenia współczesnego świeckiego społeczeństwa.  Ludzie przyjmują, że są to prawdy opisujące przyrodę, gwarantowane przez naukę.
Zasadniczo, światopogląd ten oznacza, że cała rzeczywistość jest materialna, że świat jet maszyną zbudowaną z nieożywionej materii, że przyroda jet pozbawiona celowości a ewolucja nie ma kierunku ani celu, że świadomość jest jedynie przejawem aktywności mózgu,  a Bóg jest jedynie ideą w ludzkim umyśle, czyli w ludzkim mózgu. Taki światopogląd jest przyjmowany jako oczywisty. Sam przyjąłem go w pełni w trakcie swojej edukacji, jako część pakietu zawodowego, w ramach którego, jeśli chcesz być naukowcem, przyjmujesz właśnie taką a nie inną postawę. Potrzebowałem dużo czasu, aby zdać sobie sprawę, że jest to oparte na zestawie założeń, które nie nazywałem założeniami, myśląc że są to oczywiste prawdy. Większość naukowców faktycznie uważa je za prawdę. W swojej książce okreslam 10 głównych dogmatów naukowych, zamieniam je w pytania i przyglądam im się w naukowy sposób, aby sprawdzić, czy utrzymają swój naukowy status. Patrzę z pozycji ideałów nauki, które są powszechnie akceptowane, szczególnie przez nie-naukowców, gdyż większość naukowców wie, że rzeczywistość jest inna, jednak ludzie mają naiwną wiarę w naukę, która jest rozpowszechniona wśród zwolenników tzw. scjentyzmu, którzy przekształcili naukę w system przekonań lub nawet religię.
Przeczytam teraz opis tych ideałów dotyczących nauki, choć nie są tu traktowane jako ideał, a raczej jako fakt.  [N2: co do tłumaczenia: ja bym tu raczej użyła wyrażenia: "przekonań istniejących w aktualnej nauce"] Napisał to artysta Ricki Gervais w czasopiśmie "Wall Street Journal" tuż przed Bożym Narodzeniem w 2010 roku, wyjaśniając swój ateistyczny światopogląd. Porównuje w nim przesądy i dogmaty religijne z cechami podejścia naukowego...

Potrzebuje ten tekst do dyskusji z Greenem na forum aspi. No i to by tlumaczylo stosunek do Hellingera.  
.








;