wtorek, 28 maja 2013

Skrzynka na hotmailu. Wkurw.

Byłam na tym hotmail.com od lat i nie narzekałam. Ale teraz? Przeszli czy połączyli się z Outlookiem Microsoft i teraz jest w ogóle nieużyteczna. Przepadły kontakty!  Nie wiadomo, jak się wylogować!  Tekst jest automatycznie tłumaczony na polski, fr, angielski (lub odwrotnie) – ciężko zrozumieć o co chodzi, wszystko jakieś niegramatyczne.  Mogę podobno wysyłać wiadomości we wszystkich kolorach, różnymi czcionkami,z podobizną swojej fotki  – ale na co mi to?! Wystarczą mi funkcje podstawowe, ale te – niech będą!
Najpierw mi bloga na blog.pl zniszczono, odarto z szaty graficznej i linków – przepadli wirtualni znajomi, interesujące mnie pozycje: tematy i ludzie. Rozerwano tworzoną od lat blogosferę przyjaciół – każdy się nagle znalazł osamotniony jak na pustyni. I ja wielu wspaniałych ludzi wtedy z oczu straciłam.
Przedtem podobnie zepsuto mi gg, co było kiedyś dobrym komunikatorem na Polskę. Przyszła tam chyba nowa ekipa, dodała obrazeczki, ozdóbki i duperelki, ale najważniejsze – archiwum rozmów – zostało usunięte!
Chyba później czasowo nadeszła nadeszła ta Vista, co też niepotrzebnymi dekoracjami obciążyła komputery – trzeba było do niej cały sprzęt wymieniać, choć nic merytorycznego do poprzednich wersji nie dodali.  A za to, pamiętam, spierdolili sapera! Gra była logiczna, od pierwszego DOS 3.1 taka sama: szary prostokąt na którym logicznie wnioskując, znajduje się miny. Jedynym ruchomym elementem na górze była maleńka ikonka słońca, które komentowało mój każdy ruch, cieszyło się z wygranej i współczuło, gdy padłam. Teraz wycieniowano kratki (w kolorkach dowolnych), dodano efekty dźwiękowe, rozmaite wybuchy, pożary – ale słoneczka już nie ma.
Czy nowe ekipy pracujących tam informatyków pracują dla głupich dzieci czy debili? Czy nas biorą za debili? Czy takie jest zapotrzebowanie nowego pokolenia?

No a teraz podobnie mi przerobiono skrzynkę.  Trudno, będę musiała się wynieść od nich.  Na szczęście udało mi się założyć identyczną na wp.pl. Teraz jestem nina_koral@wp.pl  Kontakty ściągnę ręcznie, zawiadomię znajomych  - a tamta? A niech się tam zasypuje spamem...


4 komentarze:

  1. ale ale wszystko w porzadku nie denerwuj sie, skrzynka hotmail ci dziala jak poprzednio tylko zmieniono grafike i okienka dlatego sie zgubilas - przyjrzyj sie dobrze wszystkie adresy masz zachowane i archiwum tez - wiem bo mam adres hotmail tez od lat
    a teraz masz tu przepis, sa w internecie ale specjalnie dla ciebie:

    1 kg maki
    orzechy lub inne ziarenka ale moze byc bez niczego
    20 gr soli
    drozdze albo 2 opakowania tych suchych albo 40 gr to ciut mniej niz kostka tych swiezych

    I cud:

    make mieszasz z sola
    dodajesz nasionka , orzechy jezeli chcesz

    jezeli drozdze swieze to kruszysz na te make wymieszana z sola
    jezeli drozdze suche to: drozdze mieszasz z letnia woda i zdeczko cukru rozbeltujesz cierpliwie

    ten rozczyn wlewasz powoli do maki zmieszanej z sola

    mieszasz mieszasz nie moze sie kleic musi byc jak plastelina

    do cieplutkiego miejsca wstawiasz miske lub miski z tym ciastem i czekasz az wyrosnie

    po wyrosnieciu jeszcze raz mieszasz uzywajac sily meskiego ramienia:))
    znowu stawiasz do wyrosniecia

    to rosniecie to co najmniej godzina

    nagrzewasz piekarnik okolo 200° ale to zalezy od twojego piekarnika

    ciasto wyrosniete formujesz w chlebek albo wsadzasz w foremki takie jak np do keksa

    zdeczko z wierzchu podcinasz ciasto (zeby nie pekalo chyba) w krateczke albo w poprzeczne paski

    wstawiasz do nagrzanego piekarnika i pieczesz o!

    jak go wyciagasz to opukujesz od spodu ma taki charakterystyczny dzwiek wtedy wiesz czy juz upieczone


    OdpowiedzUsuń
  2. Thx, Anonimowy. Ale podpisz sie, tylko przypuszczam zes D. A z tym hotmailem to mi nadaj przez gg.
    Dzis spadamy na weekend, nie bedzie mnie na kompie. Hej!
    N2

    OdpowiedzUsuń
  3. tak to ja ale nie chce mi sie logowac dlatego anonim

    sluchaj wchodzisz w outlook , logujesz sie normalnie xxxx@hotmail.com czy jak tam inaczej
    no tak jak zwykle

    pokazuje ci sie okienko nowego "hotmaila"
    u gory po lewej stronie na pasku masz sigle outlook i klik w to
    pokazuje ci sie nowy pasek
    na pasku masz : mail kontakty kalendarz skydrive (to ostatnie to nawet nie wiem co to jest)

    I to wszystko

    OdpowiedzUsuń
  4. No owszem, odnalazłam kontakty, dobre i to... Ale po co to przerzucanie z języka na język? I nie zawsze jest przycisk: pokaż tekst w wersji oryginalnej.
    Skydrive? Kliknęłam tam także. I wiesz, co mi pokazało? Podziel swoje pliki z przyjaciółmi, i jako przykład mi proponuje rozesłać moją prywatną AGENDE, co sobie regularnie przesyłam sobie samej na skrzynkę, żeby nie jeździć z ciężkim 10-letnim notesem. (I go nie zgubić, bo byłaby kaztastrofa.)
    Też się wybrali, niedyskretni! Rozsyłać znajomym moją prywatną agendę.
    A wiesz, z czym mi się kojarzy to przymusowe tłumaczenie? Już dawno opowiadają na spiskowych paranoicznych stronkach, że wszystkie nasze komunikacje elektroniczne (portable, internet, komunikatory, skype) są zapisywane i cenzurowane. Programy wyszukujące automatycznie wskazane słowa w tekscie (czy to: pornografia dziecięca, czy broń czy narkotyki ) istnieją już dawno.
    Więc właśnie tłumaczenie każdego mojego listu na angielski, użyteczny dla takiego programu i z powrotem niegramatycznie na polski - kojarzy mi się z tym właśnie.
    Wynoszę się z hotmaila.

    OdpowiedzUsuń