Byłam
na tym hotmail.com od lat i nie narzekałam. Ale teraz? Przeszli czy połączyli
się z Outlookiem Microsoft i teraz jest w ogóle nieużyteczna. Przepadły kontakty! Nie wiadomo, jak się wylogować! Tekst jest automatycznie tłumaczony na
polski, fr, angielski (lub odwrotnie) – ciężko zrozumieć o co chodzi, wszystko
jakieś niegramatyczne. Mogę podobno
wysyłać wiadomości we wszystkich kolorach, różnymi czcionkami,z podobizną
swojej fotki – ale na co mi to?!
Wystarczą mi funkcje podstawowe, ale te – niech będą!
Najpierw
mi bloga na blog.pl zniszczono, odarto z szaty graficznej i linków – przepadli
wirtualni znajomi, interesujące mnie pozycje: tematy i ludzie. Rozerwano
tworzoną od lat blogosferę przyjaciół – każdy się nagle znalazł osamotniony jak
na pustyni. I ja wielu wspaniałych ludzi wtedy z oczu straciłam.
Przedtem
podobnie zepsuto mi gg, co było kiedyś dobrym komunikatorem na Polskę. Przyszła
tam chyba nowa ekipa, dodała obrazeczki, ozdóbki i duperelki, ale najważniejsze
– archiwum rozmów – zostało usunięte!
Chyba
później czasowo nadeszła nadeszła ta Vista, co też niepotrzebnymi dekoracjami
obciążyła komputery – trzeba było do niej cały sprzęt wymieniać, choć nic
merytorycznego do poprzednich wersji nie dodali. A
za to, pamiętam, spierdolili sapera! Gra była logiczna, od pierwszego DOS 3.1
taka sama: szary prostokąt na którym logicznie wnioskując, znajduje się miny.
Jedynym ruchomym elementem na górze była maleńka ikonka słońca, które
komentowało mój każdy ruch, cieszyło się z wygranej i współczuło, gdy padłam.
Teraz wycieniowano kratki (w kolorkach dowolnych), dodano efekty dźwiękowe,
rozmaite wybuchy, pożary – ale słoneczka już nie ma.
Czy
nowe ekipy pracujących tam informatyków pracują dla głupich dzieci czy debili? Czy nas biorą za debili? Czy
takie jest zapotrzebowanie nowego pokolenia?
No a
teraz podobnie mi przerobiono skrzynkę.
Trudno, będę musiała się wynieść od nich. Na szczęście udało mi się założyć identyczną na wp.pl. Teraz
jestem nina_koral@wp.pl Kontakty ściągnę ręcznie, zawiadomię
znajomych - a tamta? A niech się tam zasypuje
spamem...
ale ale wszystko w porzadku nie denerwuj sie, skrzynka hotmail ci dziala jak poprzednio tylko zmieniono grafike i okienka dlatego sie zgubilas - przyjrzyj sie dobrze wszystkie adresy masz zachowane i archiwum tez - wiem bo mam adres hotmail tez od lat
OdpowiedzUsuńa teraz masz tu przepis, sa w internecie ale specjalnie dla ciebie:
1 kg maki
orzechy lub inne ziarenka ale moze byc bez niczego
20 gr soli
drozdze albo 2 opakowania tych suchych albo 40 gr to ciut mniej niz kostka tych swiezych
I cud:
make mieszasz z sola
dodajesz nasionka , orzechy jezeli chcesz
jezeli drozdze swieze to kruszysz na te make wymieszana z sola
jezeli drozdze suche to: drozdze mieszasz z letnia woda i zdeczko cukru rozbeltujesz cierpliwie
ten rozczyn wlewasz powoli do maki zmieszanej z sola
mieszasz mieszasz nie moze sie kleic musi byc jak plastelina
do cieplutkiego miejsca wstawiasz miske lub miski z tym ciastem i czekasz az wyrosnie
po wyrosnieciu jeszcze raz mieszasz uzywajac sily meskiego ramienia:))
znowu stawiasz do wyrosniecia
to rosniecie to co najmniej godzina
nagrzewasz piekarnik okolo 200° ale to zalezy od twojego piekarnika
ciasto wyrosniete formujesz w chlebek albo wsadzasz w foremki takie jak np do keksa
zdeczko z wierzchu podcinasz ciasto (zeby nie pekalo chyba) w krateczke albo w poprzeczne paski
wstawiasz do nagrzanego piekarnika i pieczesz o!
jak go wyciagasz to opukujesz od spodu ma taki charakterystyczny dzwiek wtedy wiesz czy juz upieczone
Thx, Anonimowy. Ale podpisz sie, tylko przypuszczam zes D. A z tym hotmailem to mi nadaj przez gg.
OdpowiedzUsuńDzis spadamy na weekend, nie bedzie mnie na kompie. Hej!
N2
tak to ja ale nie chce mi sie logowac dlatego anonim
OdpowiedzUsuńsluchaj wchodzisz w outlook , logujesz sie normalnie xxxx@hotmail.com czy jak tam inaczej
no tak jak zwykle
pokazuje ci sie okienko nowego "hotmaila"
u gory po lewej stronie na pasku masz sigle outlook i klik w to
pokazuje ci sie nowy pasek
na pasku masz : mail kontakty kalendarz skydrive (to ostatnie to nawet nie wiem co to jest)
I to wszystko
No owszem, odnalazłam kontakty, dobre i to... Ale po co to przerzucanie z języka na język? I nie zawsze jest przycisk: pokaż tekst w wersji oryginalnej.
OdpowiedzUsuńSkydrive? Kliknęłam tam także. I wiesz, co mi pokazało? Podziel swoje pliki z przyjaciółmi, i jako przykład mi proponuje rozesłać moją prywatną AGENDE, co sobie regularnie przesyłam sobie samej na skrzynkę, żeby nie jeździć z ciężkim 10-letnim notesem. (I go nie zgubić, bo byłaby kaztastrofa.)
Też się wybrali, niedyskretni! Rozsyłać znajomym moją prywatną agendę.
A wiesz, z czym mi się kojarzy to przymusowe tłumaczenie? Już dawno opowiadają na spiskowych paranoicznych stronkach, że wszystkie nasze komunikacje elektroniczne (portable, internet, komunikatory, skype) są zapisywane i cenzurowane. Programy wyszukujące automatycznie wskazane słowa w tekscie (czy to: pornografia dziecięca, czy broń czy narkotyki ) istnieją już dawno.
Więc właśnie tłumaczenie każdego mojego listu na angielski, użyteczny dla takiego programu i z powrotem niegramatycznie na polski - kojarzy mi się z tym właśnie.
Wynoszę się z hotmaila.